Eupeodes luniger (Meigen, 1822)
Wysłany: 2009-Maj-11, 21:17Swój typ mam, ale żadnej pewności
Strona 1 z 1
Wysłany: 2009-Maj-11, 21:17Re: Była biała, teraz jest niebieska
Wysłany: 2009-Maj-12, 20:09Jak dla mnie to samica Eupeodes luniger. Ma charakterystyczne "Y" na czole, warto pamietać ta ceche u Eupeodes luniger.
Re: Była biała, teraz jest niebieska
Wysłany: 2009-Maj-13, 20:48Bardzo dziękuję za oznaczenie.
Też brałem tego stwora pod uwagę, ale w końcu doszedłem do Dadysyrphusa, nie pasował mi kolor i rysunek piątego tergita (dlatego pisałem o spieprzonym zdjęciu), coś zadzwoniło z wcześniej przeczytanego. Wstyd przyznawać się do sklerozy, ale po wgraniu zdjęć do kompa z dnia (głównie pluskwiaki), mucha mi zgineła na kilka dni. Myślałem, że przypadkowo wymazałem, a wrzuciłem od razu do katalogu "Eupoedes" (tak 'na oko'), na szczęście się odnalazła, bo ładny stworek i chyba nie bardzo pospolity.
P.S. Zdjęcia z 22.04.09, Poznań-Cytadela (ok. stu hektarowy park sródmiejski). Znowu skleroza!
Też brałem tego stwora pod uwagę, ale w końcu doszedłem do Dadysyrphusa, nie pasował mi kolor i rysunek piątego tergita (dlatego pisałem o spieprzonym zdjęciu), coś zadzwoniło z wcześniej przeczytanego. Wstyd przyznawać się do sklerozy, ale po wgraniu zdjęć do kompa z dnia (głównie pluskwiaki), mucha mi zgineła na kilka dni. Myślałem, że przypadkowo wymazałem, a wrzuciłem od razu do katalogu "Eupoedes" (tak 'na oko'), na szczęście się odnalazła, bo ładny stworek i chyba nie bardzo pospolity.
P.S. Zdjęcia z 22.04.09, Poznań-Cytadela (ok. stu hektarowy park sródmiejski). Znowu skleroza!