Dzisiaj pojechałem do znajdującej się niedaleko od Krakowa Puszczy Niepołomickiej. Puszcze odwiedzam bardzo rzadko, ale za każdym razem coś ciekawego tam znajduję. Tym razem również się nie zawiodłem, gdy już po kilku minutach od opuszczenia pociągu na kwitnącym bzie spostrzegłem trzmielówkę. Ku mojemu zdziwieniu nie była to bombylans, czy pellucens które to fruwają teraz w ilościach przemysłowych, a Volucella inflata!!! Jest to pierwsze stwierdzenie tego gatunku od 1980 roku, drugie współczesne stanowisko, oraz drugi okaz z Polski:)
Szczęśliwie znalazłem również Hammerschmidtia ferruginea, której również wcześniej nie łapałem:)
Łukasz