Strona 1 z 2

Volucella zonaria

PostWysłany: 2009-Lip-29, 21:08
przez Robert Żóralski
Zaliczyłem pierwszy kontakt z największym krajowym bzygiem. :)

W przeciągu tygodnia spotkałem 2 sztuki, jedna w Gdyni Redłowie, druga dziś w Redzie, niestety obie martwe tuż przy drogach szybkiego ruchu. Najwyraźniej ciężko znoszą kontakt z samochodami...

Pozdrawiam
Robert

Volucella zonaria

PostWysłany: 2010-Sty-16, 20:02
przez Andrzej
17.09.2007 w Parszowicach( UTM WS99), gmina Ścinawa, (Dolny Śląsk) przez 5 minut obserwowałem i fotografowałem bardzo dużą muchę-Volucella zonaria. Była niepłochliwa, mogłem niemal potrącać ją obiektywem. Podczas lotu wydaje brzęk łudząco podobny do głosu szerszenia, kiedy w końcu wystartowała odruchowo cofnąłem głowę. Do szerszenia upodabnia ją nie tylko wydawany dźwięk, ale też wielkość i ubarwienie.
Andrzej

Re: Volucella zonaria

PostWysłany: 2010-Sty-17, 00:29
przez Łukasz Mielczarek
Wyrośnięta samiczka.
Zwykle ten gatunek widuje się naszym kraju wczesnym latem, a na bluszczu licznie występuje na południu kontynentu.
Bluszcz nęcił jeszcze jakieś inne bzygowate?

Re: Volucella zonaria

PostWysłany: 2010-Cze-22, 14:53
przez Łukasz Mielczarek
Dzisiaj widziałem około dziesięciu osobników w centrum Krakowa, na kwitnącym ligustrze:)

Re: Volucella zonaria

PostWysłany: 2010-Cze-29, 16:01
przez Andrzej
Łukasz przepraszam, że nie odpowiedziałem. Po wysłaniu tematu dość poważnie zachorowałem, do użytku byłem dopiero na Wielkanoc. Od razu zajrzałem na stronę, ale wtedy panowała Melangyna - więc w amoku ruszyłem w teren. Odpowiadając - na bluszczu dominowały pospolite gatunki Eristalis, Myiatropa i ogródkowy drobiazg - w otoczeniu wsi dominują grunty orne. Nawiązując do Twojej obserwacji z 22.06.2010 to musiał być wspaniały widok. Przed domem mam 70 m żywopłotu z ligustru, który przycinam dopiero po przekwitnieniu. W każdym sezonie obserwuję bogate, zmieniające się ugrupowania owadów - sfotografowałem tu dziesiątki gatunków, ale V. zonaria widziałem tylko raz w życiu. Andrzej Szlachetka

Volucella zonaria czy V. inanis?

PostWysłany: 2010-Sie-20, 14:45
przez witek płachta
Jak w temacie. Muchy latały po nawłoci porastającej przytorze nieopodal dworca w Koluszkach (DC13). Niestety na ostatnim zdjeciu jedna zgubiła ostrość ale myślę że i tak widać że to ona.
Dzieki za pomoc.
Witek.

Re: Volucella zonaria czy V. inanis?

PostWysłany: 2010-Sie-20, 18:23
przez Robert Żóralski
A jak obstawiasz? :D
Podaję podpowiedzi. Przydają sie nie raz.

V. zonaria - tylko jedna ciemna smuga na skrzydle (na szczycie skrzydła), pierwszy segment odwłoka czerwony/czerwonawy pozostałe żółte, końcówka odwłoka jasna.

V. inanis - dwie ciemne smugi na skrzydle (jedna na szczycie skrzydła, druga w połowie), wszystkie segmenty odwłoka żółte, końcówka odwłoka ciemna.

Pozdrawiam
Robert

Re: Volucella zonaria czy V. inanis?

PostWysłany: 2010-Sie-20, 19:37
przez witek płachta
V. zonaria.
Dzięki za pomoc.
Pozdrawiam, Witek.

Re: Volucella zonaria czy V. inanis?

PostWysłany: 2010-Sie-21, 07:18
przez Robert Żóralski
Zgadza się.
W ogóle Witek, zauważyłem dopiero teraz, że jesteś z Pomorzo-Kaszub, więc są to w pewnym sensie "rodzime" obserwacje. Natchnęło mnie gdy zobaczyłem kwadrat "DC". Miło :)

Pozdrawiam
Robert

Re: Volucella zonaria czy V. inanis?

PostWysłany: 2010-Sie-22, 11:35
przez witek płachta
Mnie też bardzo miło :D
Mieszkam jednak w centrum a dokładnie w połowie trasy pomiędzy Łodzią a Tomaszowem Maz. :)
Pozdrawiam.
Witek.