Syrphidae Polski

Niezależnie od mojej publikacji w Dipteronie o M. pavlovskyi , 16 stycznia ukazał się artykuł o występowaniu tego gatunku w Danii.
Bygebjerg R. 2012. A new European species in the genus Melangyna Verrall, 1901(Diptera: Syrphidae). Entomologiske Meddelelser 79(2), 2011: 143-151.


Teraz już jestem przekonany, że mamy tutaj przykład udokumentowanej ekspansji:)

...wszystko na to wskazuje ,pierwsze rekordy duńskie są z 2005 -go ,ciekawe czy u nas już wtedy była...
Pozdrawiam Rafał.
...przy okazji może by przenieść foty z topików "no.1" i "no. 2" do tematu...

Przeczytałem od deski do deski. Napisali naprawdę świetną pracę.

No i przede wszystkim w końcu jest DOBRY KLUCZ! Testowałem na: M. lasiophthalma (f/m), M. lucifera (f), M. umberlattarum (m), M. pavlovskyi (f/m), M.quadrimaculata (f/m) - tylko te gatunki mam - część okazów od Łukasza. W końcu widzę i rozumiem wszystkie cechy. Nie wiem jak pozostałe gatunki, których nie mam z niego wychodzą. Szczególnie wprowadzenie cechy z kształtem ciemnych plam na tarczce: okrągłe w przednich kątach bądź klinowate po bokach tarczki (w samym środku klucza) jest trafne. Klucz V. Veena do Melangyna sp. idzie w kosz - naprawdę gubiłem się przy niektórych cechach...

Z moimi M.pavlovskyi z tego klucza 0 wątpliwości.

Pozdrawiam
Robert

No to mam kolejne materiały do wiosennych poszukiwań .Póki co śnieg do kolan i -20C ale siatka i reszta kramu w drodze do mnie .Może Rafal przetłumaczyłeś ten klucz .Pozdrawiam

Chyba pytanie do mnie było a nie do Rafała (podobne imiona)
Klucza na polski nie tłumaczyłem. Możemy umówić się, że jak nałapiesz Melangyn na wiosnę i będziesz chciał popróbować oznaczania to przetłumaczymy. Jakoś tak czasu zawsze brakuje, a trochę jeszcze owadów czeka na oznaczenie...

fakt Robercie , na forum czasami mi się mylicie , jestem na m.pavlovskyi mocno zmotywowany - 1956 to mój rocznik , poza tym jeśli u mnie jest chcę mieć potwierdzenie fachowców , tak więc klucz można tłumaczyc [ Rafal i Robert ;0 ] bo będę szukał tej melangyny sprzęt do połowów już dotarł Pozdrawiam obu R.

Dwie kilkugodzinne wypady z Bogusiem zaowocowały pojedynczą obserwacją znacznej liczby Melangyna pavlovskyi ( w tym co najmniej 1 samiec ) obsiadujących jedyną kwitnącą wierzbę na Majerowskich Błotach - kilkadziesiąt pozostałych wierzb czeka na następne rozpogodzenie. Dzień wcześniej na jodle w Lesie Łagiewnickim samica M. quadrimaculata. Umknęła nam Cheilosia, prawdopodobnie albipila.
Poza tym pojawiły się Sciomyzidae - Sepedeon sphegea i Ilione , ewentualnie Elgiva. Na razie tyle.