Syrphidae Polski

Dzisiejsza wyprawa na owady w okolice Częstochowy nie należała do najbardziej udanych, ale Temnostoma podobnie jak wczoraj dopisała.
Do sukcesu bez wątpienia należy odłowienie skojarzonej pary T. vespiforme ktora mam nadzieje zaowocuje dalszym sukcesem hodowlanym(kopulacja trwa już 6 godzin). Na tym samym bzie co T. vespiforme schwytałem również pierwszą w tym roku T. meridionale:)

Witam wszystkich i życzę udanych obserwacji w rozpoczynającym się nowym sezonie. Mam jeszcze pytania dotyczące sezonu 2010. Czy na poniższych fotach wykonanych na 3 stanowiskach na Dolnym Śląsku (licyne populacj) jest tylko Temnostoma meridionale? Andrzej.

Witaj,

Jak dla mnie wszystkie wyglądają na T. meridionale.
Temnostoma może się pojawić bardzo licznie w odpowiednich warunkach siedliskowych i jeśli wstrzelimy się w dobry dzień. Z Temnostoma meridionale miałem taką sytuację kiedy odłowiłem może w 10 minut 4 samce, które wykonywały loty patrolowe wokół pnia buka. Siedlisko zasadniczo o charakterze łęgowym z dostatkiem bardzo mokrego drewna.
Ładna seria zdjęć, ja zawsze miałem problemy z podejściem Temnostoma by zrobić dobre fotki.
A co do nowego sezonu, pierwsze Melangyny na kwitnącej leszczynie już obserwowałem!

Pozdrawiam,
Łukasz