Syrphidae Polski

W ostatnich dniach przeszukując fora internetowe spotkałem się z bardzo smutną informacją o śmierci naszego kolegi Alberta Rubachy.
.
Alberta zapamiętam jako świetnego przyrodnika, specjalistę od Atherix ibis i oczywiście pasjonata Syrphidae, którego poznaliśmy na Sympozjum Sekcji Dipterologicznej w Zatwarnicy i Warsztatach Dipterologicznych w Suchych Rzekach.

Łukasz

Na ostatnich warsztatach to właśnie z Albertem spędziłem najwięcej czasu w terenie. Choć był typem samotnika raczej; obaj wybraliśmy pokoje jednoosobowe. Doskonale przygotowany do każdego wyjścia w teren. Wieczory spędzał na pogłebianiu teorii, bo dopiero zaczynał przygodę z muchówkami. Było jasne, ze jeśli już się w coś angażuje, to na serio.
To był po prostu równy gość. Bardzo, bardzo mi przykro, że już się nie spotkamy.
Żegnaj, Albert.

Również jestem wstrząśnięty jego chorobą i śmiercią. Nie wiedziałem.
Wspominałem go nawet ostatnio kilka razy, planując tegoroczny wyjazd na warsztaty, nieświadomie zakładając, że się wkrótce znów zobaczymy (czyli w podobnym gronie).
Cieszę, że ZDĄŻYŁEM go poznać, chociaż przez tak krótki czas podczas zeszłorocznych Warsztatów.
Albert, na zawsze pozostaniesz w mojej pamięci. [`][`][`]

Pozdrawiam
Robert

...nie znałem ...ale zawsze szkoda gdy człowiek z pasją odchodzi...
[*]
Pozdrawiam
Rafał