Sezon 2013

[Robert Żóralski]

Rozpoczynam wątek na sezon 2013

Zima dopiero dziś na dobre puściła - ok. 15 stopni w południe w okolicach Redy (Trójmiasta).
W lesie jeszcze miejscami sporo śniegu. Wierzby (te żółte) jeszcze u mnie nie kwitną - w lesie zupełnie nic nie kwitnie. Mimo to wybrałem się dziś w miejsce, które jest dosyć nasłonecznione, ponieważ z tego właśnie stanowiska chciałem wykazać ponownie Melangyna (dotychczas tylko 1 szt.).

No i udało się - 4 sztuki Malangyna sp. (Kazimierz k. Reda, 13 IV 2013) widziałem w trakcie ok. godzinnego spaceru i wpatrywania się w szare liście zalegające na dnie lasu. Dwie szt. (samce - spore okazy) złowiłem. Możliwe, że to dwa gatunki (nie jest to M. pavlovskyi) - dam znać po spreparowaniu co to dokładnie. To są naprawdę wczesne obserwacje - takie gatunki jak Ch. albipila które w zeszłym roku łowiłem 1 kwietnia mają szansę pojawić się u mnie najwcześniej za kilka dni (może tydzień). Wynika stąd, że opóźnienie wiosny w stosunku do roku poprzedniego to jest 3 tygodnie lub więcej.

Sorry za słabe zdjęcia.

Pozdrawiam
Robert

[Rafał Celadyn]

Hej!
U mnie też wierzbusy mają tylko białe baźki ...dzisiaj w P.Dulowskiej jeden okaz Melangyna sp. nie odławiałem, bo nie miałem siatki ,jakąś pszczółkę widziałem ,ale co ona bidulka je ,to nie wiem...nie ma zawilców ,ani podbiałów ...Tylko w parku zakwitły pierwsze przylaszczki...ale jeszcze tydzień i chyba coś sie ruszy .
Łukasz żyjesz ?
Pozdrawiam
Rafał

[Robert Żóralski]

Póki nie ma kwiatów trzeba będzie spróbować żółte miski lub pojemniki. Nie próbowałem jeszcze ale już się zaopatrzyłem wcześniej (tylko zapomniałem dziś wziąć). Nie przegapcie wczesnej wiosny, bo jeśli chodzi o bzygi wszystko będzie w tym roku przyspieszone (przy założeniu że będzie zaraz 15-20 stopni przez co najmniej tydzień). Wtedy jak wysypią gatunki to wszystkie na raz. Będzie miesiąc i pozamiatane. Dobrego sezonu!

Pozdrawiam
Robert

[Łukasz Mielczarek]

Nareszcie się coś ruszyło tej "wiosny"
Robert sprawdź pierw czy to nie jest M. lucifera, która wydaję się jedną z najbardziej prawdopodobnych. Ja jeszcze w tym roku w terenie nawet specjalnie nie próbowałem szukać bzygów, bo warunki były beznadziejne i czasu wolnego jak na lekarstwo.
Jutro rano, jeśli przyświeci słońce to będę próbował zadziałać przez 2 może 3 godzinki na miejscówce z Cheilosia scanica.
Rafał, od pewnego czasu jestem dość mocno skotłowany, chcę wiele rzeczy dopracować do końca kwietnia(w tym III WD) i przez to jestem bardzo nie obecny w sieci

Pozdrawiam,
Łukasz

[JMCosta]

Witam,
dziś spotkałem pierwszy bzyg Melangyna sp. najprawdopodobniej!!
Nie łatwo mi oznaczyć, wasza pomóc byłoby super.
Zdjęcia nie aż tak dobrze, mam nadzieje że coś tam się da określić
Pozdrawiam
Joao

[Robert Żóralski]

Melangyna sp. na pewno. Takie cechy jak owłosienie oczu lub małe plamki na tarczce mogą być potrzebne.
Spróbuj swoich sił z jednym z kluczy do Melangyna, które opisaliśmy . Najlepiej ten z ostatniej publikacji.

Pozdrawiam
Robert

[Rafał Celadyn]

...dzisiaj po robocie ,miałem siłę zerknąć tylko na wierzbusy za ogrodzeniem domu :
E.balteatus
C.rananculi
E.aeneus
...i tyle ,ani jednego Eriastalisa...
Pozdrawiam
Rafał

[JMCosta]

Dzięki Robert,
wczoraj już spróbowałem ale są cechy które ja nie do końca rozumiem różnica, tylko czas i robota i będą mi pomagał no i na pewno wasza pomóc
Już mam dość z komputerem i biurko, próbuje być cały czas w terenie, jak pogoda się zmienię będzie ponownie pracę kameralną i zrobię lepszą zdjęcia ...
Plamki na traczce ja nie widzę, ale ona trochę uszkodzona!! owłosienie oczu też nie widzę ... powoli będę ją (muchówka) go (bzyg) oznaczyć
Na razie pozdrawiam i życzę dobrego sezonu
J

[JMCosta]

Za dużo gadałem i teraz siedzę w sekretariacie ale rano jeszcze mi się udało zrobić kilka zdjęcia na te same obszar wiec prawdopodobnej tego samego gatunku Melangyna sp. które oznaczyłem jak M. compositarum ... ale ja zawszę się mylę wiec na pewno jest coś innego
Pozdrawiam
J

[Łukasz Mielczarek]

Joao,

Twoja mucha to samiec Melangyna lucifera.
Ja niestety bzyga tego roku w terenie jeszcze nie widziałem, może w weekend wyrwę się na chwilę w teren.

Pozdrawiam,
Łukasz