Praca zbiorowa

[Robert Żóralski]

[avidal]

Taki atlas rozmieszczenia zrobiłby furorę wsród pasjonatów. Cały czas zbieram materiał do planowanej stronki przedstawiającej owady Łodzi i okolic (stanowiska, opisy, systematyka, ciekawostki, zdjęcia). Dobrze byłoby wiedzieć, czego mogę się spodziewać w kategorii: Syrphidae.
I dziękuję za kurtuazję, ale obaj wiemy, że w sferze obserwacji rzadkich gatunków ustępuje Wam zdecydowanie i ta przepaść nigdy nie zostanie zmniejszona. Raczej odwrotnie, jeszcze się powiększy.
Na co czekam z ochotą.

[Grzegorz Banasiak]

Ja brałem udział w projekcie "Wykaz rozmieszczeniowy motyli Polski 2001-2010", znam założenia takiego projektu i myślę, że podobną realizację można wykonać w Syrphidae. Podstawą jest zawsze okaz, bo to pozwala na weryfikację i ewentualne późniejsze sprawdzenie.
- jednostką rozmieszczenia jest województwo
- ustalono okresy stwierdzeń: do 1960, 1961-2000, 2001-2010
- wystarczy stwierdzenie jednego okazu w województwie
- dane historyczne i z literatury są uwzględniane gdy nie stwierdzono gatunku w danym województwie
- dane podstawowe: gatunek, UTM, miejscowość, data
Na podstawie powyższych danych budowane są mapy rozmieszczeniowe. Może to być siatka UTM z wrysowanymi województwami i kropkami przy stanowiskach oraz zacieniowanymi województwami.
Po zakończeniu badań przygotowywana jest publikacja w postaci książkowej.
Podobne projekty wykonywano dla ważek.

[Rafał Celadyn]

[Robert Żóralski]

Grzegorz - praca w podobny sposób jak nad atlasem rozmieszczenia motyli (czyli dane zbierane przez amatorów) chyba nie będzie jeszcze możliwa dla bzygów Z prostej przyczyny - brak większej liczby osób, które rozpoznają więcej niż nawet kilkanaście gatunków. To co teraz robimy (metodą prób i błędów) poprzez tworzenie forum (i galerii) to zupełne podstawy do tego co chcemy robić w przyszłości. To okres wspólnej nauki - choćby miał trwać kilka lat. Mamy już platformę do dyskusji, możemy się integrować (wirtualnie) i wspólnie uczyć. To jeszcze długo potrwa zanim będzie lepiej ilościowo (więcej osób zainteresowanych Syrphidae) i jakościowo (głębsza znajomość tematu) na tyle by stworzyć np: atlas rozmieszczenia, czy nawet po prostu komplety atlas Syrphidae Polski.

Jeśli chodzi o atlas rozmieszczenia ważek (mam na półce - piękne wydanie i widać dużo pracy włożonej) to tam sprawa była o tyle prosta, że (z tego co wiem) były pieniądze konkretnie na stworzenie tego atlasu. Przypomnę, że akurat my to robimy hobbystycznie i tyle czasu poświęcić chyba nie możemy (mamy inne obowiązki itp. itd.). Tak to przynajmniej czuję.

Jeśli chodzi o bazę literatury to się zgadzam, że brakuje. Jasne, że to jest do zrobienia - krajowych publikacji jest bardzo mało. Tylko znowu: brak czasu. Osobiście gdy mam wybierać: wertować (skanować/porządkować) literaturę czy iść w teren/preparować to wybieram to drugie.

O udział osób zajmujących się tematem Syrphidae zawodowo w rozwoju tego obszaru entomologii (Syrphidae właśnie) zupełnie się nie martwię. Robią dużo ważniejszą pracę naukową niż ta nasza radosna twórczość tu. Przykład: organizacja ostatnich warsztatów (nie mogłem być niestety) - na pozytywne efekty raczej nie będziemy czekać długo. Może to się kiedyś spotka w jakimś wspólnym punkcie. Zobaczymy. Niech to się toczy swoim tempem.

Z Jackiem spróbuję kiedyś zagadnąć o wymianę linków. Prosiłem go dawno temu o umieszczenie na jego stronie linku do mojej starej galerii zdjęć i problemu nie było najmniejszego.

Pozdrawiam
Robert

[Rafał Celadyn]

..może wydziel te parę postów w oddzielny wątek Robert ,żeby nie bałaganić tematu ,a ten post skasuj
Pozdrowki Rafał.

[Grzegorz Banasiak]

Robert, dlatego właśnie trzeba gromadzić zbiór. Oznaczenie tego i weryfikacja oznaczeń będzie możliwa na dorocznych (mam nadzieję) spotkaniach. W tym momencie warto postawić na opis preparatyki, zdjęcia z preparowania, zdjęcia zbiorów, okazów, opisy budowy, nazewnictwo itp.
To może zachęcić potencjalnych niezdecydowanych. Nie ma nic bardziej motywującego niż dostęp do wyczerpującej informacji.
Oznaczania nikt nie nauczy się w miesiąc czy dwa, na to potrzeba czasu, zwłaszcza przy tak dużej liczbie gatunków. Różne drobne informacje czy mini klucze będą bardzo pomocne. Zbiór i wypunktowanie cech kluczowych to absolutne podstawy do pracy ale to wszystko na forum się dzieje i jest coraz lepiej

Odnoszę wrażenie, że ostatnio forum "ożyło", czytywałem je wcześniej ale teraz posty pojawiają się w znacznie większej częstotliwości

[Grzegorz Banasiak]