Grzegorz - praca w podobny sposób jak nad atlasem rozmieszczenia motyli (czyli dane zbierane przez amatorów) chyba nie będzie jeszcze możliwa dla bzygów

Z prostej przyczyny - brak większej liczby osób, które rozpoznają więcej niż nawet kilkanaście gatunków. To co teraz robimy (metodą prób i błędów) poprzez tworzenie forum (i galerii) to zupełne podstawy do tego co chcemy robić w przyszłości. To okres wspólnej nauki - choćby miał trwać kilka lat. Mamy już platformę do dyskusji, możemy się integrować (wirtualnie) i wspólnie uczyć. To jeszcze długo potrwa zanim będzie lepiej ilościowo (więcej osób zainteresowanych Syrphidae) i jakościowo (głębsza znajomość tematu) na tyle by stworzyć np: atlas rozmieszczenia, czy nawet po prostu komplety atlas Syrphidae Polski.
Jeśli chodzi o atlas rozmieszczenia ważek (mam na półce - piękne wydanie i widać dużo pracy włożonej) to tam sprawa była o tyle prosta, że (z tego co wiem) były pieniądze konkretnie na stworzenie tego atlasu. Przypomnę, że akurat my to robimy hobbystycznie i tyle czasu poświęcić chyba nie możemy (mamy inne obowiązki itp. itd.). Tak to przynajmniej czuję.
Jeśli chodzi o bazę literatury to się zgadzam, że brakuje. Jasne, że to jest do zrobienia - krajowych publikacji jest bardzo mało. Tylko znowu: brak czasu. Osobiście gdy mam wybierać: wertować (skanować/porządkować) literaturę czy iść w teren/preparować to wybieram to drugie.

O udział osób zajmujących się tematem Syrphidae zawodowo w rozwoju tego obszaru entomologii (Syrphidae właśnie) zupełnie się nie martwię. Robią dużo ważniejszą pracę naukową niż ta nasza radosna twórczość tu. Przykład: organizacja ostatnich warsztatów (nie mogłem być niestety) - na pozytywne efekty raczej nie będziemy czekać długo. Może to się kiedyś spotka w jakimś wspólnym punkcie. Zobaczymy. Niech to się toczy swoim tempem.
Z Jackiem spróbuję kiedyś zagadnąć o wymianę linków. Prosiłem go dawno temu o umieszczenie na jego stronie linku do mojej starej galerii zdjęć i problemu nie było najmniejszego.
Pozdrawiam
Robert