Od razu wydał mi się podejrzany
ale nie obejrzałem użyłkowania. Dzieki za oznaczenie, cóż, początki bywają trudne.
Z dzisiejszych połowów wypuściłem parę błonkówek. Za nic nie chciały ujawnić drugiej pary skrzydeł na roślinach. Ilość okazów rośnie lawinowo, gatunków też już trochę zebrałem. Czytam Bańkowską - bo nic innego nie mam i próbuję jakoś wstępnie ogarnąć podrodziny.